Idą samorządowcy

Zamiast symetrii - roztropność

Na razie do Sejmu i Senatu. Twierdzą, że po zmianę w kraju. Niektórzy nawet od dziesięcioleci z sukcesem rządzą miastami, gminami i powiatami. Przed pięciu laty przebili się do sejmików wojewódzkich, z Mazowszem włącznie, gdzie radnym został Konrad Rytel, pierwszy wybrany jako niezależny do tego gremium od dawna zdominowanego przez partie polityczne. Teraz dobrzy gospodarze regionalnych i lokalnych Małych Ojczyzn wkraczają do gry z przeświadczeniem, że Polska jest sprawą zbyt poważną, ażeby powierzyć ją politykom z central partyjnych.
 
Bezpartyjni Samorządowcy zorganizowali w podwarszawskich Szeligach konwencję najbardziej imponującą w prekampanii po trzeciomwajowej imprezie Suwerennej Polski Zbigniewa Ziobry. Samo to zestawienie jednak pokazuje, że podobny logistyczny efekt nie przekłada się jeszcze na sondażowe poparcie. Wielkie partie zapadających w pamięć konwencji nie organizują. Oszczędzają pieniądze i wolą obrzucać się nawzajem inwektywami. Półmilionowy marsz z 4 czerwca br. w Warszawie trudno zaś zaliczyć do podobnej kategorii, bo chociaż okazał się partyjną imprezą Platformy Obywatelskiej, zapewne większość uczestników poszła w nim ze szczerym zamiarem obrony demokracji lub uczczenia rocznicy zwycięstwa Solidarności w kontraktowych wyborach sprzed 34 lat.

W Szeligach Bezpartyjni Samorządowcy obiecali bezpłatny transport publiczny w mieście i regionie (tam, gdzie rządzą, jak w Lubinie, Kaliszu i Bełchatowie, autobusy już wożą za darmo mieszkańców). A także zerową stawkę podatku PIT dla wszystkich Polaków, co sprawi, że w kieszeń każdego z nas stanie się co rok o 15 proc bardziej zasobna.

Normalna Polska okaże się łatwa do zbudowania – przekonywał Robert Raczyński, prezydent Lubina, miasta, w którym nie tylko z powodu lokalizacji w zagłębiu miedziowym sprzedaje się najwięcej samochodów dobrych marek w porównaniu do liczby mieszkańców, co potwierdzają statystyki.

Bezpartyjni Samorządowcy - Konwencja w Szeligach. 16 lipca 2023

 

Od państwa wiele nie chcą

Nie chcemy wiele od państwa. Wystarczy, żeby przestało nam zabierać – deklarowała przedsiębiorczyni ze Świętokrzyskiego Katarzyna Suchańska. Rekomendując flagowy teraz pomysł Bezpartyjnych Samorządowców – podatek dochodowy ze stawką zero – wskazała, że jego realizacja obejmie wszystkich Polaków “czy mają 26 czy 106 lat”. Wcześniej bowiem prowadząca konwencję Ada wskazała, że trudno jej cieszyć się z 26. urodzin, skoro wraz z tym dniem kończy się jej w skarbówce zerowa stawka.

Katarzyna Suchańska z Kielc, Bezpartyjni Samorządowcy - Konwencja w Szeligach. 16 lipca 2023

Medyk Kuba Szczepański reklamował wykryte przez Bezpartyjnych Samorządowców sposoby na skrócenie kolejek do lekarza. Elektroniczna rejestracja umożliwi błyskawiczne umówienie się na wizytę w terminie, z którego chwilę wcześniej ktoś inny zrezygnował. Receptą na brak białego personelu okaże się adaptacja lekarzy spoza Unii Europejskiej przez Polski rynek pracy: przybysze po odbyciu 13-miesięcznego stażu zdawaliby egzamin i pracowali jak miejscowi. 

Z kolei przyjęcie na studia medyczne kandydatów, którym niewiele punktów zabrakło pod rygorem,

że po dyplomie zobowiążą się przepracować dziesięć lat w publicznej służbie zdrowia w podobny sposób pozwoli braki uzupełnić.

Darmowe i zdrowe posiłki dla wszystkich dzieci w szkołach obiecał w imieniu Bezpartyjnych Samorządowców wiceburmistrz warszawskiej Pragi Północ Dariusz Kacprzak. Wskazał zarazem na potrzebę zmiany zasad nauczania. Zamiast wkuwania zbędnych czasem formułek szkoła powinna uczyć, jak mieć własne zdanie. Korzystać z symulacji i popularyzować zdolność do krytycznej analizy. I uczyć życia. Niezależni opowiadają się także za odrodzeniem szkolnictwa zawodowego w nowoczesnej formie.  

 

Rzucają wyzwanie najsilniejszym

Od wielu lat sondaże rejestrują, że oceny władz samorządowych, najbliższych mieszkańcom i zwykle rozwiązujących na bieżąco ich problemy, dwukrotnie lub jeszcze więcej przewyższają notowania Sejmu i Senatu.

Przed dziewięciu laty rywalizujący o prezydenturę stolicy z Hanną Gronkiewicz-Waltz (PO) oraz Jackiem Sasinem (PiS) burmistrz Ursynowa Piotr Guział – wsparty przez Mazowiecką Wspólnotę Samorządową, obecnie na równi z dolnośląskimi działaczami główną siłę Bezpartyjnych – uzyskał tu trzeci wynik i poparcie co jedenastego warszawiaka.

Największym sukcesem Wspólnoty Mazowieckiej stało się jednak wprowadzenie do sejmiku wojewódzkiego Mazowsza w 2018 r. Konrada Rytla. Wcześniej już zdarzało się, że radni sejmikowi, pokłóciwszy się

Bezpartyjni Samorządowcy - Konwencja w Szeligach. 16 lipca 2023

ze zwierzchnikami partii, z których kandydowali, ogłaszali się w trakcie kadencji niezależnymi. Jednak to Rytel jest pierwszym samorządowcem, który do sejmiku mazowieckiego został wybrany od razu jako niezależny. Pracuje w komisjach infrastruktury i kultury. Przed laty jeden z praktyków wielkiej reformy samorządowej (wprowadzał ją m.in. w powiecie wołomińskim), nie jest identyfikowany ani z PiS ani z PO.

Teraz niezależni już w skali kraju rzucają wyzwanie najsilniejszym. Na razie ze zmiennym szczęściem.

Jako jedyni spośród marek pretendujących do podważenia pozycji dotychczas dominujących partii politycznych są w stanie przedstawić rozpoznawalnych kandydatów, znanych już z działalności w samorządzie. Podkreślał to w Szeligach prezydent gospodarnego Lubina Robert Raczyński. Widać też już ciekawe projekty, z którymi idą. Co więcej, mają też sukcesy wykraczające poza tradycyjną działalność samorządu terytorialnego. Po agresji Kremla na Ukrainę środowisko Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej wzięło na siebie organizację i prowadzenie ośrodka w pustym dawnym hotelu w Święcicach blisko Ożarowa, który niemal z dnia na dzień stał się prawdziwym domem dla ponad trzystu wojennych ukraińskich uchodźców, głównie matek i babć z dziećmi i wnukami. Operatywnością wyróżnili się w tym względzie Robert Zalikhov z Klubu Możliwości skupiającego młodych ludzi – potomków dawnych zesłańców, którzy po rozpadzie ZSRR powrócili do Polski oraz patronujący całemu przedsięwzięciu dawny organizator antykomunistycznych protestów w Zakładach Mechanicznych Ursus i obecny wiceszef Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej (jej prezesem jest Rytel) Mariusz Ambroziak.

 

Bezpartyjni Samorządowcy - Konwencja w Szeligach. 16 lipca 2023

Nie potrafili się jednak dotychczas dogadać – choć czas na to jeszcze jest – z ruchem społecznym na rzecz stworzenia politycznej reprezentacji klasy średniej i odrodzenia powszechnego samorządu gospodarczego w Polsce, który wydaje się naturalnym aliantem samorządowców. Pozostają też ignorowani przez media: choćby portale głównego nurtu, rozpisujące się w tym samym czasie o demonstracji kilkunastu ekologów a przemilczających konwencję z udziałem 700 osób. Podobnie postępują największe gazety z “Wyborczą” włącznie.

Pisząc o niezależnych samorządowcach i ich politycznych zamiarach, czuje się więc, jakbym w latach 80. przygotowywał relację dla Radia Wolna Europa. Ale też przy obecnych nastrojach społecznych właśnie za sprawą dotykającej ich blokady informacyjnej Bezpartyjni Samorządowcy zyskać mogą powszechną sympatię. A dowiedzieć się, kim są i co zamierzają, zawsze można z Internetu, medium najbardziej demokratycznego. Czego Gruszka pozostaje budującym przykładem. Za wcześnie, by wyrokować o ich szansach wyborczych, mają jednak prawo do tego, by być traktowani jak niezmiennie uprzywilejowane partie polityczne, a nie dyskryminowani.

Udostepnij na Facebook
Dodaj na Twitter
Odrażający brudni źli

Kampania wyborcza służyć mogłaby pokazaniu ludzkiej twarzy władzy ale również jej konkurentów. Nic podobnego się nie dzieje. O głosy zabiega się w inny sposób niż demonstrując troskę o Polskę i jej przyszłość ..Czytaj więcej ..

Lekcja z Wieruszowa

Prawybory w liczącym 8,5 tys mieszkańców a wraz z wiejską częścią gminy 14 tys. Wieruszowie, położonym dokładnie na dawnej granicy rozbiorowej (stąd wieloletnia zbieżność lokalnych wyników z ogólnopolskimi), pokazały, że nic w polskiej polityce nie jest przesądzone. Wynik głosowania mieszkańców różni się od rezultatów sondaży.Czytaj więcej ..

V Kolumna korupcji

Za miskę soczewicy biurokraci ze służb konsularnych sprzedawali nasze poczucie bezpieczeństwa. W aferze wizowej poraża nie tylko ogromna liczba nielegalnych imigrantów, którzy stali się jej beneficjentami wraz z urzędnikami wyzbytymi uczciwości i skrupułów – ale i niska taksa korupcyjna, jaką uiszczali. Czytaj więcej ..

© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka

Dodaj komentarz