Niepotrzebny kryzys
czyli o tym jak plemienne interesy zdominowały wartość wspólnoty
- Dodano:
- Kategorie: Kraj, Polityka Krajowa
Marsz Niepodległości to największa, patriotyczna manifestacja w Polsce i jedna z największych w Europie. Od 2011 roku jest organizowana przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, którego prezesem był (tak, był, ale o tym zaraz) Robert Bąkiewicz. Wydarzenie co roku przyciąga setki tysięcy polskich patriotów, którzy z biało-czerwonymi flagami w rękach świętują rocznicę odzyskania niepodległości. To możemy przeczytać na oficjalnej stronie Stowarzyszenia. Jednak Stowarzyszenie przechodzi kryzys i dzis o tym kilka slow refleksji.
Zawirowania i przepychanki polityczne towarzyszyły Marszowi Niepodległości od samego początku. Największe problemy pojawiły się w 2018 roku, kiedy to ówczesny prezydent miasta stołecznego Warszawy – Hanna Gronkiewicz Walc – poinformowała, że wydała decyzję o zakazie Marszu Narodowców, traktując to wydarzenie jako przypisane do jakiejś grupy politycznej. Sytuację chciał ochoczo wykorzystać prezydent Andrzej Duda i w porozumieniu z premierem Mateuszem Morawieckim ogłosił, że zostanie zorganizowany wspólny biało-czerwony marsz, który będzie mieć charakter uroczystości państwowych, a zostanie on objęty patronatem państwowym przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Oczywiście do wspólnego świętowania zaproszone zostały wszystkie organizacje, a marsz miał odbyć się w miejsce tego, zakazanego przez HGW.
Było to sprytne zagranie, aczkolwiek na szczęście nieskuteczne bo marsz się odbył, ale nie został przejęty jako wydarzenie polityczne i nie został przypisany jako osiągnięcie Prawa i Sprawiedliwości. Kontrowersje wokół samego wydarzenia jak i zarządu Stowarzyszenia organizującego to wydarzenie narastały z roku na rok. Co roku marsz przechodził ulicami Warszawy gromadząc
mieszkańców pod biało-czerwonymi sztandarami i co roku PiS próbował przeforsować informacje, że to jest ich inicjatywa. Jednak to był tylko czubek góry lodowej.
Przedstawiciele opozycji przeprowadzili interwencję poselską, z której wynikło, że Stowarzyszenie Marsz Niepodległości otrzymało w 2021 r. około 4 miliony złotych państwowych dotacji. Sama Straż Narodowa Roberta Bąkiewicza otrzymała 1,7 mln zł. Pieniądze popłynęły z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego podległego Ministerstwu Kultury zarządzanego przez Piotra Glińskiego oraz z Narodowego Instytutu Wolności (880 tysięcy złotych). W 2022 roku Stowarzyszeniom Straż Narodowa i Marsz Niepodległości przyznano kolejne 850 tysięcy złotych w ramach projektu “Wolność po polsku – edycja 2022”.
Na takie dictum nie zgodzili się członkowie walnego zgromadzenia, którzy w tego typu finansowaniu upatrywali próby wpływów politycznych na cele i działania Stowarzyszenia.
Dodatkowym problemem było zarządzanie finansami przez Stowarzyszenie Straż Narodowa, które nie musi składać do KRS jawnych sprawozdań finansowych (sporządza je, ale tylko dla Urzędu Skarbowego). Gdy pojawiły się finanse, jak zwykle pojawiły się również problemy. Zaczęło się od dziwnych uchwał in blanco podpisanych przez połowę Zarządu Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Traktowały one o przyjęciu kolejnych, pięćdziesięciu członków, ale nie podawały ich nazwisk. Cała, pozostała piątka Zarządu nie miała
wiedzy, że takie uchwały będą przygotowane, jak również nie zostały te osoby poinformowane o powstaniu takich dokumentów. Moim zdaniem głównym motywem działania Roberta Bąkiewicza była obawa przed utratą funkcji Prezesa w Stowarzyszeniu, a zbliżało się właśnie walne zgromadzenie.
Piszę tu już o roku 2023. Wedle specjalistów, było to działanie niezgodne ze statute Stowarzyszenia i siłą rzeczy nie wiążące prawnie. Niestety pomimo wniosków członków zarządu, wadliwe uchwały nie zostały odwołane i na nadzwyczajnym, walnym zgromadzeniu członków Stowarzyszenia, Robert Bąkiewicz został odwołany z funkcji prezesa. Nowym prezesem został Bartosz Malewski.
Jak możemy się domyślać, decyzja ta nie przypadła do gustu Robertowi Bąkiewiczowi. W odpowiedzi, przedstawił on pismo, w którym zarząd Stowarzyszenia odwoływał członków Stowarzyszenia, którzy głosowali przeciwko niemu. Dokument przedstawiany w social mediach był pozbawiony jakichkolwiek podpisów. Czara goryczy się przelała, gdy podczas występu w mediach stwierdził, że Stowarzyszenie Marsz Niepodległości próbują przejąć Rosjanie. Burza trwa. Sprawa najpewniej znajdzie swój finał w sądzie.
Jest oczywiste, ze Masz Niepodległości zawsze miał i nadal ma mieć społeczny charakter tej pięknej, patriotycznej imprezy. Ale niejawność finansów jak i przyjmowanie pieniędzy od rządu mogą zaprzepaścić tę szczytną ideę. Oczywiśie to tylko jeden z aspektów towarzyszący całemu rozgardiaszowi. W tle mamy również Media Narodowe, które od jakiegoś czasu z „nieznanych” przyczyn zaczęły atakować polityków opozycji z partii Konfederacja i samego Ruchu Narodowego. To już temat na kolejny komentarz.
1/. https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,29480336,bakiewicz-odwolany-ze-stanowiska.html
2/. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-robert-bakiewicz-zaprzecza-decyzji-zarzadu-to-wbrew-statutow,nId,6607568
3/. https://tvn24.pl/polska/robert-bakiewicz-odwolany-z-funkcji-prezesa-stowarzyszenia-marsz-niepodleglosci-nie-uznaje-wynikow-glosowania-6766851
4/. https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,27438990,pieniadze-dla-narodowcow-wieksza-dotacje-otrzymalo-stowarzyszenie.html
5/. https://businessinsider.com.pl/finanse/3-mln-zl-dotacji-dla-strazy-narodowej-i-marszu-niepodleglosci-pieniadze-z-funduszu/gbqygt4
6. https://wiesci24.pl/2022/11/07/potezna-awantura-w-stowarzyszeniu-marsz-niepodleglosci-poszlo-o-kase/
Jarosław "Toll" Kowalski
Sto lat dla ministra czyli podziękowanie dla Józefa Kasprzyka
Nie został nawet “ministrem konstytucyjnym” ale na pewno najmocniejszym punktem ekipy rządzącej Polską w latach 2015-23. Za jego rządów urząd osiągnął najwyższy poziom po 1989 roku.Czytaj więcej ..
Piramida demokracji
Jeden bunt przy urnach dopiero co nastąpił. Obywatele w ostatnim głosowaniu zawstydzili polityków, powtarzających przedtem, że życie publiczne przeciętnego Polaka nie pasjonuje. Zaprzeczyły temu długie wieczorne kolejki do urn wyborczych.Czytaj więcej ..
Jedziemy na Euro
Po wyeliminowaniu Walii rzutami karnymi w barażowym meczu na wyjeździe – polscy piłkarze pojadą na Mistrzostwa Europy. Nie ma sensu narzekanie, że awans zdobyli w ostatnim momencie albo nie w takim stylu jak trzeba. Kto nie umie cieszyć się z sukcesów, kolejnych już nie odniesie.Czytaj więcej ..
Między nami a Walijczykami
Ustrzegliśmy się podobnie niemiłej niespodzianki, jaką w grupie eliminacyjnej stała się porażka z Mołdawią. Piłkarze Michała Probierza zgodnie z planem i rankingami pokonali Estonię 5:1 i o awans do finałów Euro zagrają w Cardiff z Walią. To symboliczne dla nas miejsce i przeciwnik.Czytaj więcej ..
Jaka tragedia taka Balladyna
Minął czas, kiedy Nową Lewicę uosabiały miła buzia i posągowa sylwetka Magdaleny Ogórek. Z sejmowej trybuny gorszą twarz postkomunizmu zaprezentowała przewodnicząca klubu Anna Maria Żukowska, zapowiadająca, że znane ze “strajku kobiet” błyskawice powrócą i jedna z nich porazi Szymona Hołownię ..Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka
