
Polska, nie Senegal
Zwycięska demokracja i marszałków dwóch
Podoba mu się za to inny kraj afrykański: Senegal, gdzie 19 partii zawarło sojusz odnowicielsko-demokratyczny. Skoro dzieli się z nami tym zachwytem na łamach pisma Adama Michnika, rodzi to jednak pytanie, dlaczego kiedy w Polsce w 1997 r. Akcja Wyborcza Solidarność złożona z podobnej liczby formacji wygrała demokratyczne wybory i rozpoczęła reformy, z których część, jak samorządowa, procentuje do dzisiaj pomyślnością lokalnych i regionalnych “małych Ojczyzn” – ówczesna “partia Gazety Wyborczej”, czyli Unia Wolności nie wsparła lojalnie swego nominalnego koalicjanta, chociaż ze współrządzenia czerpała konkretne profity
niewspółmierne nawet do liczby mandatów w Sejmie. Zarazem jednak w mediach i biznesie utrzymywała faktyczny sojusz z postkomunistami, a sztandarowy wtedy autor “Wyborczej” pisarz Andrzej Szczypiorski doszukiwał się faszyzmu nawet u… przewodniczącego AWS Mariana Krzaklewskiego. Gra ta doprowadziła wkrótce do powrotu postkomunistów do władzy w 2001 r. a w półtora roku później również do ich poróżnienia się ze środowiskiem “Gazety…”, kiedy to jak pamiętamy, Lew Rywin przyszedł z niemoralną propozycją korupcyjną do Adama Michnika, a ten drugi to ujawnił, chociaż jak wiemy czekał z tym aż pół roku, jakoby dla dobra akcesji Polski do Unii Europejskiej.
Co czwarty Polak wierzy sędziom… czyja wina?
Niezliczone przykłady zaprezentowane w pamiętnym programie Miłosza Kłeczka “Kasta” – w tym kradzieże na stacji benzynowej w wykonaniu kleptomana w todze – nie były płodem wyobraźni autora lecz efektem rzeczywistego upadku warstwy sędziowskiej.
To nie tak, że w Polsce dwa razy – w 2005 najpierw a potem w dziesięć lat później – wylądował latający spodek i wyskoczyli z niego pazerni na frukta pisowcy. Partia Jarosława Kaczyńskiego dwa razy już przechwyciła władzę w Polsce zgodnie z demokratycznymi procedurami, odwołując się do rozczarowania obywateli funkcjonowaniem dotychczasowego systemu, ich zbulwersowania uzasadnionego zwłaszcza jeśli idzie o sądy, urzędy skarbowe czy media. Kto temu zaprzecza i przekonuje nas, że w latach 1989-2005 oraz 2007-15 wszystko w Polsce działało idealnie i uczciwie, ten faktycznie

Łukasz Perzyna

Pochód pierwszomajowy, przepraszam, październikowy
Ordynacja wyborcza, jasno zabrania przedstawicielom jednych komitetów wyborczych uczestnictwa w imprezach masowych organizowanych przez inne komitety. Kuszeni przez PO-KO powinni o tym pamiętać.Czytaj więcej ..

Lumpen liberałowie, Konfederacja i ruska narracja
Doktryna liberalna stała się nie tylko modą ale i inspiracją w polskim podziemiu w latach 80. Chyba nigdzie poza gorączkowo konspirującą Polską nie czytano z takim zacięciem Miltona Friedmana i innych liberalnych proroków.Czytaj więcej ..

Odrażający brudni źli
Kampania wyborcza służyć mogłaby pokazaniu ludzkiej twarzy władzy ale również jej konkurentów. Nic podobnego się nie dzieje. O głosy zabiega się w inny sposób niż demonstrując troskę o Polskę i jej przyszłość ..Czytaj więcej ..

Lekcja z Wieruszowa
Prawybory w liczącym 8,5 tys mieszkańców a wraz z wiejską częścią gminy 14 tys. Wieruszowie, położonym dokładnie na dawnej granicy rozbiorowej (stąd wieloletnia zbieżność lokalnych wyników z ogólnopolskimi), pokazały, że nic w polskiej polityce nie jest przesądzone. Wynik głosowania mieszkańców różni się od rezultatów sondaży.Czytaj więcej ..

V Kolumna korupcji
Za miskę soczewicy biurokraci ze służb konsularnych sprzedawali nasze poczucie bezpieczeństwa. W aferze wizowej poraża nie tylko ogromna liczba nielegalnych imigrantów, którzy stali się jej beneficjentami wraz z urzędnikami wyzbytymi uczciwości i skrupułów – ale i niska taksa korupcyjna, jaką uiszczali. Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka