Wrogie przejęcie
Tytuł tekstu którym dzielę się z Państwem przyszedł do głowy jeszcze 20 grudnia, w dzień gdy osiłek wkraczający do TVP pokazał słabość państwa w jego najbardziej fundamentalnej sferze o czym za chwilę. Wydawał się wtedy najlepszą puentą wydarzeń na Woronicza a termin zapożyczony ze świata korporacji, gdzie wrogie przejęcie jest formą pozyskania kontroli nad firmą, najlepszą ich analogią.
Szybko skonstatowałem, jak bardzo myli się większość medialnej elity interpretując przejęcie TVP jako wrogie, a tym bardziej jako formę przejęcia firmy. Nic bardziej błędnego. Decyzję ministra kultury komentowali wszyscy, w większości błędnie, jako próbę przejęcia mediów publicznych. Szybko zorientowali się, że gra idzie o znacznie wyższą stawkę gdy usłyszeli o postawieniu firmy w stan likwidacji.
Polska była w tym roku najszybciej rozwijającym się krajem świata z perspektywą dalszego przyśpieszenia już w najbliższych latach. Polska zaczęła tak wyrastać gospodarczo w Europie, że to się zrobiło niebezpieczne i że trzeba to stłumić – mówi Rafał Ziemkiewicz dla TV Republika.
Flagowe dla PiS inwestycje, na które formacja dziś w opozycji stawiała przez ostatnie osiem lat, jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego, rozbudowa terminala kontenerowego w Swinoujsciu, regulacja Odry i skomunikowanie go z Czechami, budowa autostrad
północ-południe czy promocja zrównoważonego rozwoju kraju, jest dziś przedmiotem pacyfikacji której niezwykle znaczącym elementem jest właśnie eliminacja mediów publicznych. Bo tylko te były rządową tubą Zjednoczonej Prawicy kryjącej się w rzeczywistości za gwałtownym przyśpieszeniem ekonomicznym Polski.
Słowo pacyfikacja używam tu świadomie: mamy bowiem do czynienia z planowym pozbawianiem państwa jego suwerenność we wszystkich najważniejszych aspektach jego funkcjonowania. Za eliminacją mediów publicznych przyjdzie eliminacja polityków i nękanie niezależnych mediów. Już dziś mówią o tym otwarcie zarówno w Republice jak i w Klubie Ronina.
Od wielu miesięcy uprzedzam o nadchodzącym głębokim kryzysie państwa, który budowany jest intencjonalnie i planowo przez wrogie nam państwa Zachodu. Celem tego kryzysu jest anarchizacja i rozkołysanie państwa tak by zdolność jego zarządzania była znikoma a podejmowanie suwerennych decyzji w kraju całkowicie niemożliwe. Pisałem o tym jednoznacznie kilka miesięcy temu. To właśnie o tej utracie suwerenności mówi prof. Andrzej Nowak z Uniwersytetu Jagielońskiego w poruszającym jak na ten autorytet apelu, opublikowanym kilka dni temu na portalu Polonia Christiana: Polsce grozi utrata niepodległości.
“Dokonuje się próba reformy Unii Europejskiej podważających prawo głosu mniejszych państw, prawo głosu ufundowane w zasadzie weta, weta które gwarantuje wolność slabyszych a które zostaje wyrzucone z szeregu najważniejszych kwestii w jakich decyduje się o przyszłości narodów europejskich”
– mówi prof. Nowak.
Wydarzeń z 20 grudnia nie wolno rozważać w kontekście li tylko zamachu na zdolność państwa do publicznego artykułowania jego głosu niezależnie od tego jak nieudaczny, często propagandowy charakter miał ten głos. By nie bylo watpliwosci: tych ktorzy atakuja dzis media publiczne ery Zjednoczonej Prawicy rozumiem, sam jestem tego sprawcą, krytykując je nieraz. Ale o przyszłość państwa drodzy intelektualiści Tuska tu chodzi ..
Przejęcia mediów publicznych przez niedawno jeszcze opozycyjnych graczy, często lobbystów obcych państw, nie wolno nam rozpatrywać wyłącznie w kategoriach politycznej gry, wendety w stosunku do polityków czy dziennikarzy którzy często pokracznie ale z oczywistych względów byli sprawcami sukcesów Polski w ostatnich latach. W tym sensie, przejęcie i zakneblowanie mediów publicznych jest aktem przemyślanej pacyfikacji państwa równoznacznym z sabotowaniem jego najbardziej elementarnych interesów.
Wydarzenia ostatnich dni i tygodni pokazują słabość państwa w najbardziej elementarnej sferze tj. jego zdolności do stabilnego i nieprzerwanego artykułowania zbiorowego interesu jego obywateli czy wskazywania zagrożeń i wyzwań z którymi wspólnota państwa musi się zmierzyć. Konstytucyjne gwarancje i sejmowe ustawy o TVP czy istnienie ciał kolegialnych powołanych do pielęgnowania tej zdolności zawiody wobec bezprawnego działania zaledwie kilku.
W tym sensie zamach na media publiczne nie jest ‘wrogim przejęciem‘ tych mediów w które tak wielu chce wierzyć – jest czymś znacznie poważniejszym. Niewiele jest analogii między zarządzaniem państwa a menadżerską troską o dobro akcjonariuszy firmy. Nie jest wrogim przejęciem bo przecież są w Polsce także zaciekli przeciwnicy propagandowej i nieudacznej narracji mediów publicznych z którą mieliśmy do czynienia. Oni także mają racje i są także akcjonariuszami tych mediów. Ale od nich właśnie żądam dziś pełnego rozumienia kontektu przejęcia mediów publicznych. Moi przyjaciele intelektualiści ..
Zrozumienia nie tylko kontekstu, także konsekwencji dla Was samych, które zamach na media publiczne niesie dla nieskrępowanego rozwoju państwa. Bo nie o dobre intencje nowych ministrów tu chodzi ani też o “czystą wodę” jak próbował przekonywać po zmianie władz TVP 20 grudnia 2023 roku Marek Czyż, skoro za chwile do TVP wróci Maciej Orłoś czy Tomasz Lis.
Mamy do czynienia z wrogim przejęciem państwa. Zacznijmy to rozumiec. Polska jest w stanie wojny z dominującymi graczami Unii Europejskiej i obiektem pacyfikacji państwa i tylko w tym kontekście winniśmy rozważać konsekwencje jakie niesie dla państwa przejęcie przez koalicję rządową wszystkich w kraju mediów publicznych.
A te są niezwykle poważne bo według niezależnych badań medialnych 30 procent polskiego społeczeństwa czerpało informacje wyłącznie z mediów publicznych nie mając dostępu do innych niekomercyjnych źródeł.
Co więcej, proces pacyfikacji państwa będzie przyśpieszał w takt nadchodzących w błyskawicznym tempie zmian w traktatach Unii Europejskiej. To dlatego, że w lipcu przyszłego roku przewodnictwo w Unii obejmują Węgry zdecydowanie przeciwne tymże zmianom. O tym że zagrożenie o którym mówi prof. Nowak jest realne i Polska może utracić swoją niepodległość niech świadczy fakt, że przyjęty niedawno przez Parlament Europejski pakiet migracyjny odbył się bez jakiegokolwiek sprzeciwu ze strony polskiej, pomimo że mogliśmy go zawetować wiedząc, że to otwarta droga do relokacji imigrantów w naszym kraju. Jest więc oczywiste, że w głosowaniu nad zmianą traktatów polscy europoslowie spod znaku nowej koalicji zagłosują za ich przyjęciem.
Historycznie dobrze znane zagrożenie ze Wschodu jest dziś w pełni porównywalne z zagrożeniem płynącym z Zachodu.
Przejęcie mediów publicznych nie jest wyłącznie aktem sabotażu mediów i próbą zdobycia dominacji medialnej. Jest częścią wrogiego przejęcia państwa, jego zdolności do suwerennych decyzji i nieskrępowanego rozwoju. Co najważniejsze, jest częścią przemyślanego planu zredukowania polskiej państwowości i elementem sabotowania państwa których celem jest pełna likwidacja tożsamości narodowej i narzucenie obcej dominacji.
Czekam gdy w kościołach rozlegną się dzwony, czekam na rozdarte koszule Rejtanów w Sejmie i głosy opamiętania. Już czas, bo mamy w ręku złoty róg a historia wystawi rachunek i jak w “Weselu” Wyspiańskiego będzie oceniać głupców i uśmiechy zdrajców. Czas na opamiętanie ..
Jack Malik
Wojsko i polityka czyli na salonach głupców
Wciąganie służb wywiadu czy kontrwywiadu do polityki jest politycznym barbarzyństwem. Wciągnięcie wojska do polityki w 1981. cofnęło Polskę w rozwoju o całe lata. Nie ma wątpliwości, że reperkusje wydarzeń ostatnich dni będą równie głębokie i długotrwałe.Czytaj więcej ..
Zmierzamy do konfrontacji
Wczorajsze wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy w polskim parlamencie było z pewnością jednym z najlepszych w jego prezydenturze. Duda pokazał w Sejmie, że jest go stać na wystąpienie godne męża stanu, polityka z solidną zdolnością do rozpoznawania zagrożeń dla państwa i równie dobrym zrozumieniem czym jest jego interes. Czytaj
W oczekiwaniu na kongres ..
Nachodzący w weekend wielki kongres Prawa i Sprawiedliwości, największej partii opozycyjnej ale także jedynej jak się wydaje siły patriotycznej w Polsce zdolnej powstrzymać degradację państwa powinien być znaczącym i oczekiwanym wydarzeniem politycznym. Tyle, że niewielkie wzmianki o wydarzeniu, nawet w mediach prawicowych wskazują, że zainteresowanie nim nie jest wystarczające. <span
Ultra vires czyli demokracja z piekła rodem
Wypowiedź Tuska na spotkaniu z prawnikami w Senacie i jawna już deklaracja konieczności łamania prawa celem osiągnięcia doraźnych korzyści rządu niczym nie różni się od pacyfikacji młodych strażaków sprzed 40 lat. Złowrogie to wydarzenia a ich konsekwencją może być tylko rozsadzanie państwa i podważanie fundamentów wspólnoty. Czytaj więcej
Konwencja niepokoju i skandal dyplomatyczny
Nie mamy drugiego państwa. Nie mamy gdzie iść.. Gdzie leżą granice zwijania tego “żywego organizmu” poza którą stracimy wpływ na jego zdolność do funkcjonowania i przetrwania? To dziś pytanie fundamentalne na które nikt nie próbuje nawet udzielić odpowiedzi.Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka