Nawrocki w Waszyngtonie – symbolizm i pragmatyzm wizyty
- Dodano:
- Kategorie: Geopolityka, Polityka
Dzisiejsza wizyta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie ma pewne znamiona symbolizmu ale co znacznie ważniejsze bardzo konkretnego politycznego pragmatyzmu. Pierwsza zagraniczna wizyta nowego prezydenta nie mogła prowadzić gdzie indziej.
Tym dla których symbole ważne warto przypomnieć, że Polacy „odnawiają” się ostatnio w cyklu 45-o letnim i czynią to z inspiracji Karolów do których mamy szczęście, którzy potrafią dokonać odwiertu drzemiących w nas pokładów dóbr wspólnoty narodowej. Papież Jan Paweł II, Karol Wojtyła, wybudził nas z komunistycznej śpiączki wyzwalając źródła siły i godności człowieka nieobecne w innych krajach naszego kontynentu. Prosząc Boga o interwencję Ducha świętego, aby ten w nas zstąpił i odnowił oblicze naszej ziemi otworzył nowy rozdział współczesnej historii Polski z którego mądrość czerpać będziemy jeszcze długo. Dziś, z mgły szarości i ofensywy zachodniego globalistycznego socjalizmu i konsumeryzmu ku powszechnemu zaskoczeniu elit wyłania się nowa klasa polityczna, świadoma zagrożeń której przedstawicielem jest zarówno Donald Trump a może być także następny znaczący Karol, dziś prezydent RP [red: Karol to imię frankijskie, germańskie i staroskandynawskie oznaczające człowieka mężnego, wojownika i człowieka wolnego, imię kojarzone z polskim słowem “król” (od cesarza Karola I Wielkiego). Do Polski imię to dotarło w okresie przyjęcia chrześcijaństwa].
Prezydent Nawrocki już zaskakuje swoim patriotyzmem i zdolnością dotrzymania wyborcom danego w kampanii wyborczej słowa. To doświadczenie w równym stopniu ważne jak i odświeżające. Nawykliśmy bowiem do tego, że ubiegający się o urząd politycy w kampani wyborczej odczytują pragnienia wyborców aby zdobyć ich poparcie, ale po zwycięstwie odstępują od danych obietnic realizując nierzadko projekty lobbystów czy wielkich korporacji.
Nawrocki jest jak na razie odstępstwem od tej smutnej reguły. Nie przywykliśmy, aby polityk i to najwyższego szczebla zachowywał się jak mąż stanu od pierwszych dni swojej politycznej kadencji.
Czas pokaże, czy w przypadku Nawrockiego Polacy rzeczywiście “trafili w dziesiątkę”. Nie ma jednak wątpliwości, że Karol Nawrocki szybko się uczy i może być Polakiem wielkiego formatu.
Zagrożenia dla Polski są dziś różnorakie, te bezpośrednie i te które będą nam towarzyszyć w przyszłości, taktyczne i strategiczne, mogące zagrozić naszemu dobrostanowi jutro lub za kilka dekad.
Największe strategiczne zagrożenie z pewnością stanowi systemowy pochód globalistów, których celem jest uzyskanie totalnej kontroli nad ludźmi, wraz z niezbędnymi do życia i rozwoju ich zasobami. W dzisiejszym skomputeryzowanym świecie posługują się oni różnorodną gamą oddziaływań na różnych polach aktywności od edukacji, medycyny, kultury do ekonomii.
Programy globalistów o których mówimy stymulują nasze myślenie i zachowania poprzez mass media ingerując w każdą dziedzinę naszego życia od zdrowia, pożywienia do działań politycznych stopniowo poprzez tworzenie stanów kryzysowych i zagrożeń. W imię bezpieczeństwa, równości i tolerancji globaliści stopniowo ograniczają nasze prawa i wolności. Ofiarą ich celowej systematycznej polityki jest nasza kultura, tradycja, patriotyzm, religia, edukacja. Celem jest ograniczenie indywidualizmu, prawa do wyboru i zdolności do podejmowania samodzielnych jednostkowych decyzji.
Promocję swoich zmian globaliści wprowadzają stopniowo na wielu polach przy stałym wsparciu medialnej artylerii. Kwestionowanie moralności, tradycji i państw narodowych to kluczowe elementy tej krucjaty. Warto o tym pamiętać bo w tej wojnie ofiarą staje się tolerancja, wolność sumienia i własność.
Zagrożenia powyższe znamy z historii – w przeszłości budujący nowy, „lepszy świat” komuniści używali nagiej siły do realizacji swoich celów. Wydaje się że dziś, zmieniły się tylko metody, zagrożenia pozostały te same. Trwający przez ponad trzy dekady balans sił geopolitycznych na świecie ulega erozji a sytuacja geopolityczna, w tym także Polski, staje się coraz bardziej skomplikowana. Tym większe znaczenie ma fakt, że Nawrocki imponuje wiarygodnością i konsekwencją od początku swojej kadencji.
Dzisiejszą obecność prezydenta Karola Nawrockiego w Waszyngtonie i rozmowy z prezydentem Stanów Zjednoczonych mają charakter wizyty roboczej ale Trump i jego otoczenie zadbało o to, by wizyta była dostrzeżona i doceniona przez media których wszyscy prominentni przedstawiciele znaleźli się z prezydentami w najważniejszym pokoju Białego Domu.
Jak wiele Nawrocki osiągnie dla Polski w Waszyngtonie nie wiemy.
– Cieszę się że poparłem go w wyborach – powiedzial kurtuazyjnie podczas spotkaniu w Gabinecie Owalnym Donald Trump wskazujac na polskiego prezydenta. Padła również deklaracja którą szybko opublikowały najważniejsze media:
“Wojska USA pozostaną w Polsce, a może nawet będzie ich więcej ..”
– powiedział prezydent Stanów Zjednoczonych.
Czy powtórzy się szansa z prezydentem Reaganem i papieżem Janem Pawłem II którzy niegdyś grali w jednym zespole? Heraklit z Efezu powiedział, że “nigdy nie wejdziesz dwa razy do tej samej rzeki”. Jeśli jest potrzeba próbować trzeba i można. Nawrocki z pierwszą wizytą u Trumpa może być tego dobrą zapowiedzią.
Kalifornia, 2025/09/03
Jacek Matysiak

Prezydent dr Karol Tadeusz Nawrocki
Wydaje się, że jego zwycięstwo wprowadza w obszar polityczny młode pokolenie
związane z prawicą, które czuje się polskimi patriotami i ma dość dotychczasowych
przepychanek w układzie politycznym stworzonym na licencji gen, Kiszczaka w Magdalence.Czytaj więcej ..

Trump chce handlować, nie wojować!
Upadek znaczenia starzejącej się Europy dobijanej pandemią islamskiej imigracyjnej krucjaty i rozbudowanymi dla niej programami społecznymi prowadzącymi do wzrostu zadłużenia i bankructwa calego systemu. Czy jeszcze mamy czas aby to wyniszczające tsunami zatrzymać i odwrócić? Czytaj więcej ..

Kłopoty w Chinach, wojna na Ukrainie
Chiny są dalej kierowane przez Partię Komunistyczną z faszystowską wkładką wolnego handlu kontrolowanego jak u Adolfa przez Partię dla dobra narodu. Dziś warto o tym pamietać bo chinskie dzieci nadal ćwiczą okrzyki: “Chiny muszą wygrać wojnę cłową”. Czytaj więcej ..

Ruletka czy gambit czyli gra o wpływy
Nikt jeszcze nie wie jakie szanse ma Trump na reset tak we własnym kraju jak i w polityce światowej bowiem w tym czasie znajdujemy się w oku rozpętanych sił cyklonu. Jedno jest pewne, że wziął na swoje barki ogromny ciężar i na finalizację swoich planów ma tak naprawdę mało czasu.<span

Wojny celne i klęska globalizacji
Wojny celne Trumpa wobec handlowych partnerów Ameryki mają na celu wyizolowanie Chin jako głównego konkurenta. Już ok. 75 państw zgłosiło chęć negocjowania poziomu ceł i wymiany handlowej z Trumpem.
Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka

