
Zawodny scenariusz Putina
- Dodano:
- Kategorie: Kraj
Dowiedzieliśmy się o tym wtedy za sprawą profesjonalizmu i poświęcenia dziennikarza agencji Associated Press i weterana akcji w Afganistanie. Dzielny James LaPorta zresztą za podanie tejże wiadomości stracił pracę – pod pretekstem, że mylnie powiadomił, że spadły dwie rakiety, podczas gdy spustoszenie spowodowała tylko jedna. Inni jednak nawet na to się nie zdobyli. Tym razem, na szczęście, nikt zagrożenia tuszować nie próbował. I za to władze trzeba pochwalić, za odpowiedzialność i zdrowy rozsądek, co nie wymaga aż użycia obcego słowa “koabitacja” oznaczającego współdziałanie władz z rywalizujących na co dzień formacji. Ważne, że do rządzących – za sprawą 74-procentowej rekordowej frekwencji w wyborach z 15 października – dotarło wreszcie, że Polacy nie zasługują na to, by wyłonieni przez nich politycy traktowali ich niczym duże dzieci. Tym razem działo się inaczej.

Zaś Władysław Kosiniak-Kamysz pokazał, że wbrew obawom – choć z wykształcenia lekarz a nie strateg wojskowy – nie tylko oswoił się błyskawicznie z nową branżą za którą odpowiada, ale iż potrafi na zagrożenia reagować w sposób, który uzasadnia jako zdroworozsądkowe rozwiązanie regułę cywilnego nadzoru nad armią, obowiązującą w najsprawniejszych zachodnich demokracjach. Nie od rzeczy przypomnieć, że w PRL działo się odwrotnie: to generałowie wkraczali nocą do akcji, gdy ze społeczeństwem nie radzili sobie sekretarze partyjni, przejmując w czasem groźnych częściej zaś operetkowych formach (jak ruszające w teren “wojskowe grupy operacyjne”, próbujące wyjaśniać braki na sklepowych półkach, chociaż całkiem niezdolne te właśnie półki wypełnić czymś więcej niż octem) odpowiedzialność nawet za gospodarkę.

Łukasz Perzyna

Zanim nadejdzie 17 września
17 września nie tyle ma stanowić groźne memento – raczej zachętę, aby tę smutną rocznicę sowieckiego noża w plecy, ciosu co zniweczył ostatecznie polskie plany obronne w 1939 r. – obejść porządniej niż niedawne sierpniowe. Czytaj więcej ..

Hołownia? Szacun zamiast requiem
Marszałek Hołownia się nie ugiął, zamach stał się tylko puczem. Niewielu jak Roman Giertych żałuje, że nie stało się inaczej. A mnie raczej żal wyborców KO ze Świętokrzyskiego – regionu zasłużonego dla patriotyzmu jak niewiele innych – że ich właśnie w Sejmie reprezentuje niewydarzony adwokat.Czytaj więcej ..

Zły duch Anchorage
W trakcie szczytu amerykańsko-rosyjskiego 15 sierpnia na Alasce żadne wiążące ustalenia nie zapadły. Główną wiadomością pozostaje więc sam fakt, że spotkanie się odbyło. Na czym zyskuje Władimir Putin ..Czytaj więcej ..

Kto mordował od 1939
Politycy chociaż żyją z naszych podatków, mają tendencję do komplikowania prostych sytuacji, to samo dotyczy ekspertów, których – w odróżnieniu od posłów i senatorów – nikt uprzednio demokratycznie nie wybierał.Czytaj więcej ..

Polak sobie i z Unią poradzi
Problem dotacji z KPO wydanych przez rzad D. Tuska nie sprowadza się do wyliczeń, lecz do powszechnego poczucia sprawiedliwości. To, za sprawą afery KPO zostało wystawione na kolejną ciężką próbę.Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka