
Anty-PiS, zasady i posady
- Dodano:
- Kategorie: Komentarz, Polityka Krajowa
Gorsze za to świadectwo wystawia im utrącenie kandydatury Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu i innego polityka PiS Marka Pęka na tę samą funkcję w Senacie. Przy czym o ile Witek, marszałkini przez pięć ostatnich lat, ma na sumieniu nieuzasadnione reasumpcje głosowań przegranych przez PiS, wbrew regułom, która procedurę powtórki zawęża do pomyłek przy liczeniu – o tyle do Pęka, wicemarszałka w izbie refleksji w poprzedniej kadencji, nikt za sposób sprawowania tej funkcji pretensji nie miał. Tym bardziej, że już wówczas większością senacką dysponowali demokraci.
Wiadomo, że Donald Tusk osobiście urabiał senatorów z Koalicji Obywatelskiej, żeby nie zagłosowali za kandydaturą Pęka na wicemarszałka.
Na razie powstała tylko większość parlamentarna. Los tej rządowej wciąż nie jest pewny, wiele do powiedzenia może mieć prezydent Andrzej Duda, wyraźnie starający się swoimi decyzjami (jak powołaniem Marka Sawickiego z PSL na marszałka seniora w Sejmie) wzmocnić każde rozwiązanie alternatywne wobec premierostwa Donalda Tuska. A w tej ostatniej kwestii akurat Konfederacja demokratom nie pomoże, jak przy wyborze Hołowni. Nieformalny zastępca Andrzeja Dudy (w Polsce funkcja wiceprezydenta nie istnieje) Marcin Mastalerek już straszy wyborami przed terminem. Groźba w polityce nie stanowi szczytnej metody, ale wydaje się jednym sposobem, władnym przywrócić politykom trzeźwą ocenę rzeczywistości. Zaś najgorsza perspektywa to urządzanie wyborcom powtórki tego, przeciw czemu dopiero co zagłosowali.
– Ten Sejm wziął się z bezprecedensowego społecznego zrywu – mówił Hołownia w dniu wyboru na jego marszałka.
Jeśli teraz się nie uda, Sejm następny… weźmie się już tylko z rozczarowania.

Łukasz Perzyna

Zanim nadejdzie 17 września
17 września nie tyle ma stanowić groźne memento – raczej zachętę, aby tę smutną rocznicę sowieckiego noża w plecy, ciosu co zniweczył ostatecznie polskie plany obronne w 1939 r. – obejść porządniej niż niedawne sierpniowe. Czytaj więcej ..

Hołownia? Szacun zamiast requiem
Marszałek Hołownia się nie ugiął, zamach stał się tylko puczem. Niewielu jak Roman Giertych żałuje, że nie stało się inaczej. A mnie raczej żal wyborców KO ze Świętokrzyskiego – regionu zasłużonego dla patriotyzmu jak niewiele innych – że ich właśnie w Sejmie reprezentuje niewydarzony adwokat.Czytaj więcej ..

Zły duch Anchorage
W trakcie szczytu amerykańsko-rosyjskiego 15 sierpnia na Alasce żadne wiążące ustalenia nie zapadły. Główną wiadomością pozostaje więc sam fakt, że spotkanie się odbyło. Na czym zyskuje Władimir Putin ..Czytaj więcej ..

Kto mordował od 1939
Politycy chociaż żyją z naszych podatków, mają tendencję do komplikowania prostych sytuacji, to samo dotyczy ekspertów, których – w odróżnieniu od posłów i senatorów – nikt uprzednio demokratycznie nie wybierał.Czytaj więcej ..

Polak sobie i z Unią poradzi
Problem dotacji z KPO wydanych przez rzad D. Tuska nie sprowadza się do wyliczeń, lecz do powszechnego poczucia sprawiedliwości. To, za sprawą afery KPO zostało wystawione na kolejną ciężką próbę.Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka