Wieczny spór nie popłaca

Na zwarciu, w jakim wciąż pozostają Koalicja Obywatelska oraz Prawo i Sprawiedliwość – zyskują… Trzecia Droga i Konfederacja. To nie żadna egzotyczna koncepcja publicysty, lecz wniosek, jaki płynie z niedawnego sondażu. Z notowania Opinii24 wynika, jak wiele od wyborów straciły obie największe partie. W październiku którąś z nich popierało dwie trzecie Polaków, teraz już tylko co drugi. Ich permanentny konflikt nuży i niepokoi Polaków.
 
Kto sieje wiatr, zbiera burzę – mówi stare i piękne polskie przysłowie. Wcale nie żadne z tych fikcyjnych, które na poczekaniu wymyślali scenarzyści pochodzącego sprzed pięćdziesięciu lat serialu kryminalnego o detektywie Benacku (uznali wcześniej, że skoro Kojak pozostawał etnicznym Grekiem a por. Columbo Włochem to również Polonus w roli amerykańskiego policjanta zapewni produkcji wyższą oglądalność za sprawą naszych rodaków za Oceanem), lecz autentyczne i zapisane jeszcze przez Oskara Kolberga.
 
Młodzież ma jednak swoje słówko “g..wnoburza”, którym określać zwykła konflikt może nawet nie całkiem pozorny, ale przez starszych ponad miarę nagłaśniany i podsycany. Wielu Polaków, jak dowodzi niezawodny miernik, jaki stanowi badanie opinii społecznej – w podobny sposób postrzega obecne zaostrzenie, którym żyją politycy głównego nurtu i media. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że im mocniej stanowiska radykalizują – tym więcej tracą na popularności.

Gdyby wybory miały odbyć się teraz, czego zresztą wciąż wykluczyć się nie da, bo główni aktorzy politycznej sceny balansują na krawędzi skrócenia dopiero co rozpoczętej kadencji Sejmu – najlepszy w nich wynik uzyskałoby, podobnie jak w tych październikowych Prawo i Sprawiedliwość. Nie mogłoby już jednak liczyć na 35 proc poparcia, lecz na głosy zaledwie 26 proc Polaków. Co na pierwszy rzut oka może zdumiewać, podobny spadek odnotowała Koalicja Obywatelska: zamiast 31 proc poparcia przy urnach notuje tylko 24 proc w styczniowym sondażu ośrodka Opinia24. 

Dalece istotniejsze wydaje się porównanie głosów, jakie Polacy w sumie oddali na dwie najsilniejsze partie w październiku ub. r i ich obecnych wskazań. W jesiennych wyborach dwie trzecie głosujących Polaków wsparło albo PiS albo KO, zaś w tym momencie gotowych jest na to ledwie połowa z nas [1]. To miażdżąca wręcz różnica. 

Skoro jedni tracą, inni zyskują, co oczywiste. Cieszyć się mogą ze wzrostu poparcia zarówno umiarkowana Trzecia Droga jak radykalna Konfederacja. Nie zmieniła się za to popularność Nowej Lewicy. Nie zarysowały się przy tym żadne możliwości koalicyjne odmienne niż rządzący dziś Polską sojusz KO, Trzeciej Drogi i Lewicy właśnie. 
 
Trzecia Droga może teraz liczyć na poparcie 17 proc Polaków, znacząco większe, niż wyniósł jej wynik z października ub. r..: 14 proc. Symbolicznie akurat w momencie, kiedy politycy PiS podgrzewali nastroje swoich zwolenników demonstrujących przed Sejmem a premier z Koalicji Obywatelskiej Donald Tusk szykował się do bezpardonowego w swoim przesłaniu wywiadu dla trzech największych stacji telewizyjnych – Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia przemawiali do swoich w trakcie nieformalnej inauguracji kampanii samorządowej (terminu tych wyborów jeszcze nie znamy, ale będzie on kwietniowy) Trzeciej Drogi w mediatece w Grodzisku Mazowieckim. Przyda się i będzie jak znalazł na wypadek, gdyby czas wyborów do Sejmu został przyspieszony (mówi się o 30 marca). Na razie najmłodsza na scenie marka polityczna zyskuje uznanie za sprawą dyskretnego dystansowania się od zaciekłości głównego sporu, zarówno dotyczącego władztwa nad TVP jak odpowiedzialności karnej byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego a później pisowskich ministrów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Pokazywanie, że żadna z obu wojen nie jest nasza nie przeszkadza Trzeciej Drodze we współrządzeniu, ani też… jej wyborcom w okazywaniu poparcia. 
 
Z pewnością nie dzieje się tak, że pozyskują je wyłącznie umiarkowani, o czym świadczy wzrost – i to aż o połowę – popularności Konfederacji. W październiku ub. r. przekonała ledwie 7 proc wyborców, co oceniono jako zawód i porażkę. Teraz na partię Krzysztofa Bosaka i Sławomira Mentzena gotowych jest zagłosować aż 11 proc Polaków. Tym samym Konfederacja wyprzedziła Nową Lewicę (niezmiennie 9 proc poparcia) i miałaby liczniejszą od niej reprezentację sejmową. 
Fot: Leopictures (Pixabay)

Konfederacji nie zaszkodziło niedawne rozpędzenie gaśnicą przez Grzegorza Brauna ceremonii chanukowej w gmachu Sejmu. Da się to wytłumaczyć na kilka sposobów:
– do jej zwolenników trafiły wyjaśnienia wicemarszałka Sejmu Bosaka, który się od zachowania posła zdystansował
– wyborcom Konfederacji zachowanie Brauna nie przeszkadza i uznają go za ofiarę nagonki medialnej
– nie ma ono dla nich znaczenia, bo przedświąteczny incydent w Sejmie został przykryty przez przekazy,

 związane z późniejszą aktywnością polityczną, zwł. sprawami TVP oraz Kamińskiego i Wąsika
– elektorat uznaje sejmowe działanie Brauna za rodzaj happeningu (jak wyraziła się rzeczniczka Konfederacji Ewa Zajączkowska) co nie przeszkadza mu piętnować radykalnych zachowań polityków głównego nurtu, zarówno z PiS jak KO, bo w tym wypadku stawką jest Polska a nie tylko poprawność polityczna.
Intuicyjnie skłonny byłbym wskazać ostatnią z tych interpretacji. Wybór innej nie zmienia jednak faktu, że Konfederacja zyskuje, wciąż z Braunem w składzie.

Nie ulega też wątpliwości, że z wyników ośrodka Opinia24 wiele dowiadujemy się nie tylko o polityce ale o polskim społeczeństwie.          
 
Z pewnością nie poddaje się ono gromkim krzykom. Nie pozwala politykom z czołówki – ani tym, co rządzili do późnej jesieni ani ich następcom – dowolnie sobą powodować i sterować.
 
Dla klasy politycznej powinien to być sygnał alarmowy. To zawodowi politycy muszą się zmienić, a nie społeczeństwo.
 
Wysoka, rekordowa frekwencja (74 proc) z której jesteśmy dumni nie była sprawą przypadku.
 
Jeszcze z czasów marksistowsko-leninowskiej “Polityki” pochodzi dowcip rysunkowy, którego publikacja stała się możliwa za sprawą jednej z licznych w PRL “odnów”. Dwóch działaczy wygląda przez okno gabinetu. A tam pod komitetem tłum ludzi. Jeden z towarzyszy zwraca się do drugiego: – Jak to dobrze, że oni wszyscy się mylą a my dwaj mamy rację…  
 
Również bez mobilizacji wyborczej społeczeństwo umie ocenić ważność spraw i dostrzega te zaniedbywane przez klasę polityczną.
 
To kwestia bezpieczeństwa kraju, szczególnie istotna po niedawnych ostrzeżeniach, jakie rząd szwedzki sformułował pod adresem obywateli w kontekście zagrożenia rosyjskiego. A także wciąż utrzymująca się drożyzna, niwecząca na co dzień efekty pracy Polaków i wzmagająca trapiący ich stres. Czy wreszcie następstwa pandemii, w wymiarze zarówno zdrowotnym, jak gospodarczym i społecznym. I niepewność, łącząca się z naporem fałszywych imigrantów na granicę wschodnią i eurobiurokratów na gabinety nowej władzy, żebyśmy nieproszonych przybyszów przyjęli, chociaż dopiero co powitaliśmy serdecznie i spontanicznie, zgodnie z zasadą staropolskiej gościnności prawdziwych i rzeczywiście przez kremlowską inwazję zagrożonych wojennych uchodźców ukraińskich, przed którymi – bez znaczącej pomocy ze strony Sojuszu Atlantyckiego i NATO – otworzyliśmy na nieznaną od końca II wojny światowej skalę drzwi naszych mieszkań, serca i portfele. Do litanii codziennych zmartwień dodać można najświeższe: groźbę militarnego wycofania się z Europy Stanów Zjednoczonych, na których obecności tutaj opieraliśmy nasze plany obronne. I tak koło się zamyka.   
 
Tym żyją ludzie, zwykli Polacy. A nie statusem i miejscem pobytu – z całym szacunkiem dla ich cierpień – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Nawet nie przejęciem TVP, chociaż oczywiście przyszłość, a zwłaszcza przetrwanie tej instytucji pozostają dla nich ważne, bo nic jej nie zastąpi, żadna przaśna TVN. Ale główny serwis informacyjny ogląda 2-4 mln widzów zaś wspomniana już drożyzna dotyka i staje się zauważalna dla każdego, kto chociaż raz w tygodniu idzie po zakupy. 
 
Za to politycy wciąż… wiedzą lepiej. I to wiadomość zła. Ale towarzyszy jej inna, dobra: że jednak na tym tracą.
 
[1] Opinia24, sondaż z 8-9 stycznia 2024 
 
Zdjecie glowne: Amaud Jaegers (Unsplash)
Udostepnij na Facebook
Dodaj na Twitter
Nieludzka twarz demokracji walczącej

Barbara Skrzypek była przesłuchiwana w środę w prokuraturze przez cztery godziny, bez obecności pełnomocnika, którego do udziału nie dopuszczono. Zmarła w sobotę. Jednak ta sama prokurator Ewa Wrzosek, która przesłuchanie prowadziła, straszy odpowiedzialnością karną tych, co oba te fakty połączą. Mimo, że ich związek przyczynowo-skutkowy wydaje się oczywisty dla myślącego

Śmigłowce, papierowy tygrys i szczerzenie zębów

Władza, raczej bezradna wobec codziennych prostych spraw obywateli, zapewnia wobec narastającego zagrożenia, że jesteśmy silni, zwarci, gotowi. Co ciekawe, tromtadracja ta łączy zwalczających się nawzajem premiera Donalda Tuska i prezydenta Andrzeja Dudę. Wzbudza obawy, wynikające nie tylko ze smutnych analogii historycznych.Czytaj więcej ..

Panika aż Trzaska

Postrzeganie Trzaskowskiego przez resztę kraju przez pryzmat awarii Czajki czy potiomkinowskich inwestycji w Warszawie wydaje się czymś naturalnym, bo zabrakło przez siedem lat rządów tego prezydenta w stolicy projektów naprawdę wizjonerskich i potrzebnych mieszkańcom, a nie tylko atrakcyjnych jak kładka dla turystów wpadających do Warszawy na jeden weekend.Czytaj

Kruche sojusze i linia Wisły

Wstrzymanie przez Donalda Trumpa pomocy dla Ukrainy dało się przewidzieć. Polska płaci dziś krańcowym niepokojem za zaniechania kolejnych ekip nią rządzących. Zarówno naiwny proamerykanizm Prawa i Sprawiedliwości jak opcja niemiecka Koalicji Obywatelskiej nie okazują się przydatne do odnowienia systemu bezpieczeństwa.Czytaj więcej ..

Żegnamy Wojciecha Gawkowskiego (1966-2025)

Miał niepowtarzalny styl zarówno w sądowej sali, gdy występował w adwokackiej todze, reprezentując m.in. Tomasza Sakiewicza na długo przed obecną dekadą, ale też w polityce, w której kariery sam wprawdzie nie zrobił, ale jako szef młodzieży w KPN utorował drogę mnóstwu znakomitych inicjatyw. Czytaj więcej ..

© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Notify of
0 Comments
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments