
Tego wywiadu warto wysłuchać
czyli o narodzinach nowej klasy politycznej Ukrainy
- Dodano:
- Kategorie: Polityka, Przegląd Medialny, Ukraina
Jak długo Ukraina może liczyć na dostawy broni z Zachodu i na kogo może liczyć w walce z Rosją? Komu naprawdę ufa Ukraina? Jak krytyczna jest sytuacja w Donbasie? Co oznacza dla Ukraińców wygrana wojna? Na te i inne pytania odpowiada nowa klasa polityczna Ukrainy. Odpowiada z klasą, imponuje wiedzą i inspiruje. Warto wsłuchać się w to co ma do powiedzenia.
Deutsche Welle, to niemiecki satelitarny serwis telewizyjny, finansowany z niemieckiego federalnego budżetu podatkowego, który nadaje w 32 językach. 8 czerwca zaprezentował kolejny już program zatytułowany “Conflict Zone” poprowadzony jak zawsze w świetnym stylu przez Tima Sebastiana. Gościem dziennikarza była Lubov Tsybulska, która jest doradcą rządu ukraińskiego, w szczegolnosci ukraińskich sił zbrojnych. Warto wsłuchać się w odpowiedzi których udzieliła na te właśnie pytania.
Wywiad warty jest odnotowania i uważnej analizy przynajmniej z dwóch powodów: pierwszy to sama Lubov Tsybulska, która jest ekspertem w wojnie hybrydowej, założycielem Stratcom Center – ukraińskiej organizacji zajmującej się zagadnieniami komunikacji strategicznej oraz bezpieczeństwem informacji, a także bezpośrednim doradcą ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmitro Kuleby oraz sztabu generalnego Ukrainy. Tsybulska, odpowiadającą na pytania dziennikarza z Brukseli płynnym i dobrze brzmiącym angielskim imponuje zarówno stylem odpowiedzi jak i doskonałym wyczuciem sytuacji w jakiej się znajduje. Odpowiada na pytania, w rzeczywistości, niemieckich podatników. Nie ma złudzeń, że wojna już dziś jest otwarciem nowego rozdziału w polityce Ukrainy a Tsybulska jest przedstawicielem nowo powstającej na Ukrainie klasy politycznej – dodajmy nie tylko świetnie wykształconej ale jak widać także skutecznej bo Ukraina otrzymuje dziś wsparcie nie tylko wojskowe ale także polityczne od wielu krajów.
Drugi powód dla którego warto wysłuchać samego wywiadu z Tsybulską jest fakt, że jej odpowiedzi na trudne, chwilami prowokujące pytania gospodarza programu, reprezentują z pewnością stan umysłów większości środowiska skupionego dziś wokół prezydenta Zelenskiego i tych którzy walkę z egzystencjalnym zagrożeniem narodu Ukraińskiego wzięli na siebie. Tsybulska zdaje sobie doskonale sprawę z egzystencjalnego, jak sama to określa, zagrożenia ze strony Rosji gdy na pytanie jaką cenę Ukraińcy są gotowi zapłacić za zwycięstwo w wojnie mówi: “W naszych wewnętrznych rozmowach słowo pokój nawet nie występuje – zamiast niego używamy słowa zwycięstwo w tej wojnie, po tym, jak tyle tysięcy ludzi poświeciło już swoje życie dla zwycięstwa“.
Na pytanie co oznacza zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją, Tsybulska mówi o trzech zasadniczych warunkach: “zakończeniu okupacji zajętych terenów, negocjacji politycznych które doprowadzą do zakończenia okupacji Krymu i reparacji wojennych Rosji w stosunku do Ukrainy. Jest dla nas bardzo ważne by po zakończeniu wojny trafiło do Rosjan przesłanie z Ukrainy, że nie mieli racji, że nikt nie chce być pod panowaniem Rosji. Chcemy, żeby Rosjanie to dobrze zrozumieli /../ W przeciwnym wypadku, jeśli nie zmienimy percepcji tej wojny w społeczeństwie rosyjskim, podobny konflikt będziemy mieli z Rosją znowu i znowu /../ Jest więc bardzo ważne, by Rosjanie przeszli przez
proces reedukacji na temat tego konfliktu i ponownego przemyślenia tego czego dokonali na Ukrainie. Chcemy, żeby Rosjanie odrobili swoją pracę domową, zrozumieli co się stało i pozbyli się dyktatora. /../Ostrzegaliśmy Zachód o bardzo niebezpiecznych procesach w społeczeństwie Rosji przez wiele lat. Ostrzegaliśmy, że na naszych oczach rośnie potwór, który ma ekstremalnie szowinistyczne poglądy i należy coś z tym zrobić” – dodaje ze spokojem i widocznym wyważeniem słów.
Trudno o lepszą rekapitulację tego co myśli dziś drużyna Zelenskiego i sama Tsybulska. Nie zapominajmy jednak, że gościem programu jest osoba o bogatej wiedzy i cennym doświadczeniu. Liubov Tsybulska od września 2018 r. kieruje Grupą Analityczną ds. Wojny Hybrydowej Ukrainy Kryzysowym Centrum Medialnym (UCMC). Sił Zbrojnych Ukrainy oraz wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej. W latach 2016-2017 kierowała biurem prasowym wicepremiera ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej. Posiada stopnie naukowe zarówno na Kijowskim Uniwersytecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki, jak i na Kijowskim Uniwersytecie Międzynarodowym. Liubov ukończyła program Wartości i Społeczeństwo Instytutu Aspen oraz program Leadership on Strategic Communications w Departamencie Stanu USA. Zelenski jest dziś najbardziej rozpoznawalnym prezydentem na świecie ale to ludzie pokroju Tsybulskiej będą w przyszłości twórcami “od kuchni” całościowej polityki Ukrainy.
Na pytanie o rozmowy telefoniczne prezydenta Francji Macrona z Putinem odpowiada: “To żadna dyplomacja telefonować do zbrodniarza wojennego, telefonowanie do Putina czy sugerowanie by nie upokarzać zbrodniarza wojennego nie ma nic wspólnego z dyplomacją. Ratowanie twarzy Putina czy koncesje terytorialne dla Rosji nie są dla nas opcją. To jest kwestia naszego przetrwania” – dodaje.

Prowadzący wywiad z Tsybulską, Tim Sebastian, dotyka niezwykle ważnego tematu, morale społeczeństwa Ukrainy i jego znaczenia w konflikcie oraz wpływu strat ponoszonych przez Ukrainę. “Ta wojna to wojna o przetrwanie [narodu ukraińskiego – GMG]. Nie mamy gdzie iść, nie mamy innej ziemi gdzie moglibyśmy się przenieść i zamieszkać. To jest nasz dom więc morale Ukraińców jest bardzo wysokie, wiemy o
co walczymy” – odpowiada spokojnie Tsybulska dodając, że Ukraińcy wiedzą co przynosi ze sobą okupacją rosyjską, “terror, tortury, gwałty i śmierć”. Tsybulska, będąc z pewnością wyrazicielem poglądów całego zespołu Zelenskiego nie ma zludzeń co do potencjalnego kierunku rozwoju konfliktu w przypadku zajęcia miasta Sewerodoneck mówiąc, że nie ma wątpliwości by Rosjanie chcieli zatrzymać się w Donbasie. Świadomość faktu, że Rosja rozpoczęła wojnę totalną i nie zatrzyma się na zdobyciu tego obszaru dominuje podczas całego wywiadu. Oglądając go przypomniałem sobie refleksje kogoś, kto od początku wojny wyjeżdżał na Ukrainę wielokrotnie. Po kolejnym powrocie z bombardowanego wtedy Kijowa powiedział mi: Ukraińcy dobrze wiedzą, że jeśli nie wygrają tej wojny większość z nich zostanie wymordowana, wynarodowiona, wywieziona do łagrów. W tym sensie walczą o biologiczne przetrwanie narodu raczej niż o Donbas czy Chersoń. Inny, niezwykle istotny aspekt wojny na Ukrainie, to utrzymanie zainteresowania tym konfliktem całego Zachodu. “Jest dla nas kluczowe, by Zachód nie myślał o tej wojnie jako o konflikcie regionalnym. By był na tej wojnie skoncentrowany i nie poddawał się w kwestii pomocy dla Ukrainy. Zachodzie /../ W interesie Putina jest by zamrozić ten konflikt” – mówi Tsybulska.
“Widzimy, że ma miejsce kryzys wartości zachodnich społeczeństw co jest bardzo niebezpieczne dla całego Zachodu. To bardzo niebezpieczne myślenie, że wartości o które walczymy nie są już ważne. Zachód stworzył wiele instytucji promujących liberalne wartości i powiedział wiele słów na temat demokracji. Ale te wartości nie są bronione bardzo konkretnymi działaniami [w odniesieniu do Ukrainy – GMG]. To bardzo demoralizujące dla wielu Ukraińców ale wierzę, że także dla wielu ludzi na Zachodzie” – konkluduje Tsybulska.
Tim Sebastian zacytował tekst Tsybulskiej z Twittera sprzed kilku dni w którym czytamy: “Za każdym razem, gdy spotykacie się z nami, za każdym razem, gdy chcecie za nas decydować, zapytajcie nas. Ta prosta zasada pomogłaby wielu zachodnim politykom nie wyglądać na imperialistycznych idiotów“. Twarde słowa, komentuje Sebastian. Do kogo są one skierowane, pyta? “Do tych oficjeli którzy sugerują Ukraińcom rozmowy pokojowe i koncesje terytorialne. Do tych którzy uważają, że Ukraińcy i Rosjanie to bracia – to nie jest prawda” – odpowiada Liubov Tsybulska.
Być może najlepszą kwintesencja wywiadu ale i doskonałego wykładu udzielonego zachodniemu dziennikarzowi przez młodą, wykształconą Ukrainkę, która jest z pewnością przedstawicielem nowo tworzącej się elity politycznej Ukrainy, jest jej odpowiedź na pytanie o przesłanie którym chciałaby się podzielić z Zachodem. “Sugerowałabym Stanom Zjednoczonym i innym krajom Zachodu, by wreszcie zaczęły wierzyć w nas, wierzyć w to co robimy. Udowadniamy że jesteśmy w stanie wygrać. Innym tematem jest odpowiedź na pytanie co stanie się z Rosją kiedy Rosja przegra tę wojnę. Myślę, że jest ważne by stało się to przedmiotem rozmowy już teraz. Rosja będzie słabszą, mniejszą, może upaść. Jest ważne by wreszcie zacząć o tym mówić.
Nie chcemy ciągle udawadniać, że możemy te wojnę wygrać. Już to udowodniliśmy. Potrzebujemy tylko wsparcia. Ukraińcy nie proszą nikogo by walczyli dla nich. Jak powiedział już rząd Ukrainy: dajcie nam broń a my zajmiemy się resztą” – mówi w wywiadzie dla Deutche Welle Liubov Tsybulska.
Warto wsłuchać się w słowa Tsybulskiej bo wydaje się, że stanowi kwintesencję stanu ducha nowo tworzącej się elity politycznej w tym kraju. Dodajmy, elity z którą przyjdzie nam rozmawiać, planować, także odbudowywać Ukrainę a może nawet budować wspólny system bezpieczeństwa którego oba kraje w oczywisty sposób będą w przyszłości potrzebować. Potrzeba stworzenia polskiego panelu ekspertów, którzy wezmą na siebie odpowiedzialność za ten wysiłek i dialog z politykami klasy Liubov Tsybulskiej. Odcinanie kuponów od pomocy dostarczonej Ukrainie z pewnością w przyszłości nie wystarczy. Potrzeba będzie politycznej wizji, zrozumienia traumy Ukraińców po wojnie i nakreślenia długofalowej współpracy z ważnym, a może i znacznie silniejszym niż przed wojną sąsiadem. Bo w dalszej perspektywie Ukraina wygra tę wojnę i może być krajem o wiele bardziej znaczącym niż przed jej wybuchem. Sądząc po wypowiedziach Tsybulskiej ma do tego wszelkie atuty.
Jestem przekonany, że usłyszymy jeszcze o Liubov Tsybulskiej. Warto więc już dziś wsłuchać się w to co mówi nowo tworząca się klasa polityczna Ukrainy. To ważny głos.

Nieludzka twarz demokracji walczącej
Barbara Skrzypek była przesłuchiwana w środę w prokuraturze przez cztery godziny, bez obecności pełnomocnika, którego do udziału nie dopuszczono. Zmarła w sobotę. Jednak ta sama prokurator Ewa Wrzosek, która przesłuchanie prowadziła, straszy odpowiedzialnością karną tych, co oba te fakty połączą. Mimo, że ich związek przyczynowo-skutkowy wydaje się oczywisty dla myślącego

Śmigłowce, papierowy tygrys i szczerzenie zębów
Władza, raczej bezradna wobec codziennych prostych spraw obywateli, zapewnia wobec narastającego zagrożenia, że jesteśmy silni, zwarci, gotowi. Co ciekawe, tromtadracja ta łączy zwalczających się nawzajem premiera Donalda Tuska i prezydenta Andrzeja Dudę. Wzbudza obawy, wynikające nie tylko ze smutnych analogii historycznych.Czytaj więcej ..

Panika aż Trzaska
Postrzeganie Trzaskowskiego przez resztę kraju przez pryzmat awarii Czajki czy potiomkinowskich inwestycji w Warszawie wydaje się czymś naturalnym, bo zabrakło przez siedem lat rządów tego prezydenta w stolicy projektów naprawdę wizjonerskich i potrzebnych mieszkańcom, a nie tylko atrakcyjnych jak kładka dla turystów wpadających do Warszawy na jeden weekend.Czytaj

Kruche sojusze i linia Wisły
Wstrzymanie przez Donalda Trumpa pomocy dla Ukrainy dało się przewidzieć. Polska płaci dziś krańcowym niepokojem za zaniechania kolejnych ekip nią rządzących. Zarówno naiwny proamerykanizm Prawa i Sprawiedliwości jak opcja niemiecka Koalicji Obywatelskiej nie okazują się przydatne do odnowienia systemu bezpieczeństwa.Czytaj więcej ..

Żegnamy Wojciecha Gawkowskiego (1966-2025)
Miał niepowtarzalny styl zarówno w sądowej sali, gdy występował w adwokackiej todze, reprezentując m.in. Tomasza Sakiewicza na długo przed obecną dekadą, ale też w polityce, w której kariery sam wprawdzie nie zrobił, ale jako szef młodzieży w KPN utorował drogę mnóstwu znakomitych inicjatyw. Czytaj więcej ..

Jack Malik
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka