
Polityka bez alibi
- Dodano:
- Kategorie: Komentarz
Nie ma żadnej sprawy gróźb wobec Ewy Wrzosek, były co najwyżej – dzielnie nagrane przez ekipę programu TVP “Bez trybu” – gorszące pogwarki przedstawicieli PiS w parlamentach: europejskim i krajowym. Na prostackie nawet komentarze nie ma w demokracji paragrafu, chociaż świadectwo wystawiają tym, co je wypowiadali.
Zaś sprawa “dwóch wież” musi zostać wyjaśniona dla dobra opinii publicznej, a śmierć miłej i pracowitej wieloletniej sekretarki Jarosława Kaczyńskiego, Barbary Skrzypek, nie może stać się wieczystym alibi dla jej chlebodawcy.
Kto kogo straszył, czyli jak ze sprawcy robią ofiarę
Sprawy gróźb wobec Wrzosek nie ma, to tylko ustawka, jeśli użyć kibicowskiego określania, nawet jeśli po jej stronie zaangażował się celebryta Jerzy Owsiak. Zaniedbując, jak rozumiem, działalność dobroczynną, za którą ceni go znaczna część społeczeństwa. Mamy za to i to do pilnego wyjaśnienia – sprawę straszenia przez prokurator Wrzosek tak mediów jak opinii publicznej. Nadużyła jako prokuratorka autorytetu państwa i wymiaru sprawiedliwości, miotając groźby pod adresem tych wszystkich, co dopatrzą się związku między przesłuchaniem Barbary Skrzypek a jej śmiercią. Tym bardziej, że wydaje się oczywisty z punktu widzenia zdrowego rozsądku. A za ten ostatni nie karze się w demokracji. Ukarana powinna zostać prokurator Wrzosek.
Ewa Wrzosek w ogóle nie powinna sprawy “dwóch wież”prowadzić, ze względu na jej własne i powszechne znane zacietrzewienie, objawiające się wystąpieniami w mediach społecznościowych.
Oprotestować jednak trzeba stanowczo wypowiedzi polityków pisowskich, dopatrujących się w zachowaniach Wrzosek elementów zwykle interesujących dla psychiatry. Budzi to sprzeciw dlatego, że pójście tym tropem prowadzić może do bezkarności nienawistnej prokuratorki, wbrew intencjom autorów tych wypowiedzi. Nawet jeśli Wrzosek nie wie co czyni, to z racji funkcji naraża na szwank autorytet państwa i jego wymiaru sprawiedliwości. Nie o abstrakty jednak tu chodzi, nie o prestiż władzy czy prokuratury. Lecz o ludzką krzywdę, przez nie wyrządzoną.
Państwo marnuje pieniądze podatnika na ochronę zamożnej histeryczki
Równi i równiejsi
Kaczyński, przez tyle lat tolerujący u siebie Antoniego Macierewicza z jego co najmniej prokremlowskimi powiązaniami, wie, jak bardzo złożony jest świat. Podobnie zna tę prawdę minister sprawiedliwości, Adam Bodnar, który ma syna bandytę: potomek ówczesnego jeszcze tylko Rzecznika Praw Obywatelskich jako nastolatek skazany został za wymuszenia rozbójnicze, gdy groził nożem rówieśnikom na warszawskim Mokotowie. Wiele wie o ciemnej stronie rzeczywistości medialny guru PiS Jacek Kurski, dbający o bezkarność własnego syna oskarżanego o gwałt.
Interesy syna Donalda Tuska w aferze Amber Gold pozostają znane, a świetną okazją do ich przypomnienia pozostaje rola wieloletniego adwokata rodziny Tusków, teraz posła KO a wcześniej zastępcy Kaczyńskiego w rządzie – Romana Giertycha w działaniach samozwańczego sejmowego zespołu na rzecz rozliczeń.
Wiele wie o ciemnej stronie rzeczywistości medialny guru PiS Jacek Kurski, dbający o bezkarność własnego syna oskarżanego o gwałt. Interesy syna Donalda Tuska w aferze Amber Gold pozostają znane, a świetną okazją do ich przypomnienia pozostaje rola wieloletniego adwokata rodziny Tusków, teraz posła KO a wcześniej zastępcy Kaczyńskiego w rządzie – Romana Giertycha w działaniach samozwańczego sejmowego zespołu na rzecz rozliczeń.
Zdjęcie główne: Hockulus (Pixabay).

Łukasz Perzyna

Pożegnanie Papieża
Jeszcze w niedzielę Wielkanocną Papież Franciszek spotkał się z wiernymi, chociaż orędzie dla nich przeznaczone odczytał już jego sekretarz; Ojciec Święty nie miał już siły, aby to uczynić osobiście. I tak podziwiano go za to, że publicznie się pojawił. Dzień później, w Wielki Poniedziałek, w Polsce potocznie zwany lanym, zakomunikowano

Wybór na najtrudniejszą kadencję
Niska jakość kampanii, jaką obserwujemy, a także format samych kandydatów, z których żaden jeszcze jako mąż stanu się nie zaprezentował nie zwalnia nas od monitorowania wszystkiego, co się w kampanii dzieje. Zaowocuje to bowiem wyborem prezydenta, który stawi – lub nie stawi – czoła zagrożeniom, z jakimi nie mieli do

Ani plebiscyt ani konkurs piękności
Skoro zasadnie utyskujemy na “płaskoziemców” i antyszczepionkowców, tym bardziej warto sprzeciwić się działaniom tych, co zachowują się jakby chcieli nam obrzydzić zbliżające się wybory prezydenckie. Nawet jeśli z ich kalkulacji wynika, że niska frekwencja sprzyja ich własnym szansom.Czytaj więcej ..

40 lecie Ruchu Wolność i Pokój
W czasach schyłkowych PRL, trudnych jednak także dla opozycji, WiP wyrywał najmłodsze roczniki z marazmu, oferując pomysłowe formy protestu i zaangażowania społecznego. Oprócz samej legendy jego dorobkiem stało się urzeczywistnienie umiejętnie stopniowanych zamierzeń, co stanowiło wyjątek w niełatwych realiach Polski.Czytaj więcej ..

W 20 lat później. Polska bez Jana Pawła II ale z jego trwałą obecnością
Kiedy biały dym objawił nowe dla niego wyzwanie, nie stał się papieżem elit. Pielgrzymowali do niego wszyscy, artyści ale ludzie biznesu i polityki. Przyjmował ich i umiał z nimi rozmawiać, ale o randze jego postaci świadczą odczucia zwyczajnych Polaków.Czytaj więcej ..
© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka