Protest rolników i co dalej

O skandalu dotyczącym importu ukraińskich produktów do Polski, pisałem w maju ub. roku na łamach Gruszki. w tekście “Import bez wyobraźni” mówiąc o imporcie ukraińskich owoców do Polski i zwracając uwagę na fakt, że to ogromny problem dla naszego sadownictwa i przemysłu przetwórczyego. Kilka tygodni wcześniej pisałem zaś o imporcie zboża z Ukrainy oceniając, że polskie elity znalazły się w “w oparach absurdu i niekompetencji” bo “firmy widma pojawiające się i znikające tuż po przeprowadzeniu transakcji, oligarchowie ukraińscy, europejskie korporacje mające w posiadaniu większość produkcji za wschodnią granicą – to tylko niektórzy z graczy dramatu Ukrainy i całego regionu“.

Było oczywiste że temat importu produktów rolniczych z Ukrainy wróci – tym razem polscy rolnicy wzięli sprawę w swoje ręce

06 marca odbyła się pod Sejmem Rzeczypospolitej burzliwa demonstracja rolników, którzy utyskując na obecną sytuację związaną z zalewaniem polskiego rynku tańszymi i gorszej jakości produktami z Ukrainy, chcieli zwrócić uwagę na fakt, że takie traktowanie polskiego przemysłu w prostej linii prowadzi do pogorszenia się jakości produktów na rynku, a w dalszej przyszłości pełną kontrolą korporacji nad tym, co będziemy mogli spożywać.

Sławomir Mentzen – prezes partii Nowa Nadzieja – wielokrotnie w wywiadach zwracał uwagę na fakt, że Polska powinna w sposób szczególny dbać o bezpieczeństwo produkcji żywości na własnym terenie i za wszelką cenę unikać uzależnienia się od importu.

Protest miał być przeprowadzony pokojowo ale stanowczo, jednak sytuacja wymknęła się spod kontroli. W przepychankach z policją uczestniczyli posłowie Konfederacji, którzy jako jedyni wyszli z obrad Sejmu wprost do protestujących.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się jeszcze w trakcie trwania zamieszek, przedstawiciele Konfederacji ostro zażądali odwołania wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka oraz ministra spraw wewnętrznych Marcina Kierwińskiego.

Ich zdaniem, rola Kołodziejczaka przerosła jego kompetencje. Nie tylko nie poradził sobie z kryzysem w rolnictwie, ale również zostawił rolników w przekonaniu, że oddał swoje zasady za przywileje.

Bartłomiej Pejo – poseł Konfederacji –  dodatkowo oskarżył Kołodziejczaka o bycie pionkiem w rękach Donalda Tuska.

Warszawa, 6 marca 2024 -Podczas protestu przed Sejmem.

Krzysztof Bosak – wicemarszałek Sejmu – zauważył, że przez większą część dnia protesty rolników były pokojowe, ale jak się okazało, to władzy nie wystarczyło.

Społeczeństwo oczekiwało działania i takie „działanie” zostało przez prowokatorów zapewnione. Posłowie Konfederacji będący na miejscu od razu zareagowali, aktywnie uczestnicząc w deeskalacji konfliktu, często będąc zmuszonym do tłumienia nadmiernej agresji – o dziwo – ze strony policji, a nie rolników.

W Internecie można znaleźć nagrania, z których wynika, że to właśnie policja celowo prowokowała zamieszki.
Pojawiły się zdjęcia prowokatorów kojarzonych z wyrywaniem kostek brukowych z ulicy, oraz podburzających tłum do przemocy.

Warszawa, 6 marca 2024 -Podczas protestu przed Sejmem.

Wiceprzewodniczący Bosak oznajmił, że Konfederacja będzie interweniować u marszałka Sejmu, aby zapewnić, że ten zostanie w pełni poinformowany o zaistniałych wydarzeniach, oraz złoży odpowiednie pisma w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, domagając się ukarania tych funkcjonariuszy, którzy przekroczyli swoje uprawnienia.

Wielkie uznanie dla posłów Konfederacji, którzy stanęli w obronie rolników i starali się łagodzić napiętą sytuację. Nie było to proste zadanie w obliczu rozszalałych policjantów, którzy używali środków przymusu bezpośredniego, bez opamiętania rażąc gazem tak rolników jak i posłów. Poszkodowanymi byli posłowie Ryszard Wilk, Grzegorz Braun oraz Sławomir Mentzen.

Wszystko wskazuje na to, że powraca atmosfera z czasów rządów Tuska, gdy władza nie wahała się sięgać po metody autorytarne.

Incydenty znane z Marszu Niepodległości, strzelanie do górników czy siłowe działania wobec dziennikarzy, powróciły na proteście rolników. Odpowiedzialność za działania policji bezapelacyjnie spoczywa na ministrze Kierwińskim. Bezkonsekwentne i szokujące zachowanie policji, które doprowadziło do obrażeń wielu osób, w tym posłów, musi zostać potępione.

Udostepnij na Facebook
Dodaj na Twitter
Zielony Czerwony Ład

W ciągu 16 lat Europa z najbogatszego i najprężniejszego kontynentu w dziejach ludzkości osunęła się niemal we wszystkich kategoriach. Czy Shengen i podróż na dowód pozostaną ważniejsze od działki z ogrodkiem i piecem z fajerką?Czytaj więcej ..

Bosak-Mentzen show

Show rozpoczął dosadny przekaz silnej kobiety z jajami, czyli Ewy Zajączkowskiej – Hernik, która niestety nie mogła się pojawić osobiście, ale dzięki współczesnej technologii mogliśmy ją zobaczyć na wielkim ekranie. Jest pierwszą kobietą, która w debacie potrafi powiedzieć to, co kobiety chcą usłyszeć. Czytaj więcej ..

Kominiarz na gwałt

Wydaje się że wyobraźnia urzędników, tych z Unii Europejskiej nie ma granic. Dzięki ich pomysłom kontynent ma być najbardziej zielony ze wszystkich. Dziś o jednym z takich pomysłów.Czytaj więcej ..

Czas odpowiedzialności

Wprowadzenie w kraju stanu zagrożenia epidemicznego narzuconego Polakom i trwającego przez ponad 3 lata przyniosło w rezultacie ogromne straty dla naszego kraju. Co więcej, wiemy że był to stan bezprawny, niekonstytucyjny a przede wszystkim wyniszczający. Czytaj więcej ..

© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Notify of
0 Comments
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments