Święta z refleksją i bez kompleksów

W swojej najnowszej książce Tomasz Terlikowski, jeden z najbardziej znanych publicystów zajmujących się tematami Kościoła, pisze o kryzysie w kościele katolickim w Polsce, jego przemijaniu i o tym, jak Kościół traci na znaczeniu, popada w niemoc i marazm. Dziennikarzowi wtórują inni, ale o kryzysie mówią także duchowni. “Skoncentrowani na swoich własnych kościelnych, wewnętrznych interesach, pożytkach nie patrzymy na to, że Dom Pana – jeden wielki, święty Kościół, jest w ruinie” – powiedział kardynał-nominat, metropolita łódzki Grzegorz Ryś podczas mszy przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice watykańskiej 28 września ub. r.

Przyczyny postępującej szybko sekularyzacji i próby całkowitego wyeliminowania religi w społeczeństwie to przede wszystkim upadek wartości i autorytetów oraz niezdolność kościoła do radzenia sobie z wewnętrznymi kryzysami. Ale sekularyzacja [red: Sekularyzacja, zeświecczenie – zespół działań zmierzający do znacznego ograniczenia lub  całkowitego wyeliminowania religii w społeczeństwie] jest także istotnym trendem społeczno-kulturowym obecnego świata. Pisze o tym obszernie Janusz Mariański, profesor Wyższej Szkoły Nauk Społecznych w Lublinie który mówi, że “Sekularyzację traktujemy jako swoisty megatrend społeczno-kulturowy obecnego świata, a teorię sekularyzacji – obok teorii indywidualizacji i rynkowej teorii religii – za jedną z kluczowych teorii wyjaśniających przemiany religijności współczesnych czasów“.

Wydaje się jednak, że to indywidualny i najbardziej prywatny odbiór wiary i Kościoła ma tu kluczowe znaczenie a jakiekolwiek trendy są jego pochodną raczej niż przyczyną. Ten właśnie, najzupełniej prywatny i unikalny odbiór ma największe znaczenie i objawia się nam w pełni podczas Świąt Wielkanocnych. Świąt, które w Polsce obchodzimy jak zawsze w sposób szczególny. Nasza obecność w kościele w tym czasie wciąż pozostaje deklaracją widoczną i jak najbardziej powszechną.

Święta nie są najlepszą okazją do rozmowy o kryzysie Kościoła czy wiary. Bo to podczas trwającej właśnie Wielkanocy widzimy wokół siebie powracający co roku renesans wiary i jej obecność jako wyznacznik przynależności do wspólnoty, zarówno religijnej jak i narodowościowej. Pełne kościoły, tłumy wiernych także w młodym wieku, dobrze obecne tradycje świąteczne które od wieków uważamy za cenne, pielęgnujemy także w tym roku. Kapłani odezwą się do wiernych jak zawsze z mądra homilią a przy świątecznym stole poczujemy chwilę refleksji bo tajemnica zmartwychwstania jest nie tylko najważniejszą z tych głoszonych przez Kościół, także najbardziej intrygującą ze wszystkich. To tajemnica nadziei której atrakcyjność nie kończy się w dzień po Świętach.

Spędzajmy te Święta we wspólnocie, zarówno duszpasterskiej jak i rodzinnej i czyńmy to bez kompleksów. Bo osobisty odbiór Świąt, doświadczenie i emocje z nimi związane przy rodzinnym, świątecznym stole, są najcenniejszą wartością tego czasu i naszą własną, unikalną kontrybucją. Podobnie jak przynależności do religijnej wspólnoty szczególnie w tym czasie widoczna. To całkiem unikalna i wartościowa świadomość bycia częścią wspólnoty która wolna jest od trendów, zawiłości świata, mądrości tych co najlepiej wiedzą chcąc nas dziś “opiłować” z tych przywilejów. 

Niech ta świadomość przynależności do wspólnoty będzie obok zmartwychwstania Pana drugą najcenniejszą wartością którą poniesiemy, właśnie tak, .. do następnych Świąt.

Z życzeniem Błogosławionych Świąt dla czytelników portalu Gruszka.com.

Udostepnij na Facebook
Dodaj na Twitter
Od Roosevelta do Trumpa – czyli bez kompleksów

Nie czekajmy na Napoleona na białym koniu. Nie będzie nim ani Trump ani ktokolwiek inny. Potrzeba pracy organicznej w interesie państwa jest tu nadrzędna. Mamy też wystarczająco zdolne elity by pokierować tą pracą. Postrzegajmy nasze interesy bez kompleksów. Jesteśmy u siebie, w kraju z tysiącletnią tradycją.Czytaj więcej ..

Pakt migracyjny czyli Koń Trojański

Mamy alternatywy na zagrożenia “paktem migracyjnym”. Gwarancją skutecznej recepty na gangrenę może być dzisiaj wyłącznie majestat polskiego prezydenta, obecnego czy przyszłego skoro nie ma wśród elity politycznej państwa tych z instynktem samozachowawczym.Czytaj więcej ..

Trump na białym koniu? Napoleon przedwczesny

Zbyt mało wiemy na temat przyszłej polityki Trumpa wobec Polski i jakie miejsce nasz kraj zajmie w realizacji jego planów. Optymizm, że Trump przyjedzie do nas na białym koniu i jak kiedyś Napoleon zatrząsnie polską sceną polityczną jest jeszcze nieuzasadniony.Czytaj więcej ..

Idziemy na ścianę czyli polityczna puenta roku

Rok 2024 był dla Polski rokiem spustoszeń. Mówią o tym statystyki ekonomiczne ale także widoczny w kraju brak stabilności politycznej, nie notowany w kraju od lat. Koalicja 13 Grudnia to gra niebezpieczna i droga na ścianę od której odbijemy się boleśnie. Czytaj więcej ..

Plebejusz na prezydenta

Czy Nawrocki będzie dobrym prezydentem? Nie wiadomo. Ale w drodze do Belwederu jego bokserskie rękawice na pewno się przydadzą. Plebejusz z mądrością uliczną i bokserską wprawą to lepszy kandydat niż ten płaczący nad konstytucją czy zdejmujący krzyże ze ścian urzędów. Czytaj więcej ..

© 2023 Copyright: Grupa Medialna Gruszka

5 1 vote
Article Rating
Subscribe
Notify of
0 Comments
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments